Fałszywy alarm
28 lutego, 2016
KACZORY. Dzisiaj w nocy, około godziny 0:40 kaczorscy ochotnicy zostali zaalarmowani do pożaru w jednym z domów jednorodzinnych przy ulicy Piekarskiej w Kaczorach.
Na numer 112 zadzwonił sąsiad, którego zaniepokoił gęsty dym unoszący się w okolicach poddasza jednego z budynków po drugiej stronie ulicy.
Po kilku minutach, na miejscu pojawił się zastęp PSP z Piły wyposażony w kamerą termowizyjną. Stwierdzono, że nie ma żadnego zagrożenia pożarowego. Po niespełna 30 minutach zastępy wróciły do jednostek, a zgłoszenie uznano za fałszywe.
Doskonale was rozumiem, was strażaków ochotników, którzy z narażeniem życia biegną przeważnie pod koniec roku aby wypłacić dolę (niemałą) za ochotniczą służbę! doskonale rozumiem Eresa, którego bulwersuje przejazd pojazdu uprzywilejowanego o 2 w nocy w pełnym rynsztunku. Delikatnie mówiąc również mnie to wku…ia ale cóż przecież jest to pojazd uprzywilejowany i tylko wtedy spelnia takie warunki kiedy ma włączone jednocześnie światła błyskowe i dźwiękowe! A gdyby doszło do sytuacji kiedy wasz wóz strażacki wymusza na rondzie pierwszeństwo i uderza w samochód osobowy, którym podróżuje rodzina z małymi dziećmi? Kto w takim przypadku ponosi odpowiedzialność? Oczywiście, ze kierowca wozu strażackiego, który pomimo wysyłanych sygnałów musi również przestrzegać przepisów ruchu drogowego. Także apel do panów strażaków. Jak będziecie jechać wieczorkiem czy w nocy do plamy oleju na jezdni to odpuście sobie sygnał dźwiękowy. Możecie jechać tylko na błyskach a ewentualnie dojeżdżając do skrzyżowania czy ronda jak zajdzie taka potrzeby możecie zawsze włączyć sygnały aby ostrzec uczestników ruchu. Wszystkim wyjdzie to na dobre! Uwierzcie mi bo znam się lepiej niż św. Florian z Topoli
Edek nie wiem na czym się znasz ale chyba nie na przepisach
Prawo o ruchu drogowym:
Art. 53. 1. Pojazdem uprzywilejowanym w ruchu drogowym może być pojazd samochodowy:
1) jednostek ochrony przeciwpożarowej;
2) pogotowia ratunkowego;
3) Policji; itd.
2. Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, nie stosować się do przepisów o ruchu pojazdów, zatrzymaniu i postoju oraz do znaków i sygnałów drogowych tylko w razie, gdy:
1) uczestniczy:
a) w akcji związanej z ratowaniem życia, zdrowia ludzkiego lub mienia albo koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa lub porządku publicznego itd.
2) pojazd wysyła jednocześnie sygnały świetlny i dźwiękowy; po zatrzymaniu pojazdu nie wymaga się używania sygnału dźwiękowego;
3) w pojeździe włączone są światła drogowe lub mijania.
Także Edku, Eresie czy kto tam jeszcze jest zbulwersowany…
Jeżeli dyżury dysponuje zastęp i mówi im wyjazd alarmowy to strażacy są zobowiązani włączyć sygnały bo taki maja obowiązek. Jeżeli ktoś na rondzie nie widzi dużego czerwonego samochodu jadącego na wszystkich sygnalizatorach to zalecane jest nie kierowanie pojazdami bo sami stwarzają zagrożone. Jeżeli służby a dokładniej samochody uprzywilejowane nie poruszają się na wszystkich sygnalizatorach to łamią przepisy a w razie jakiegoś zdarzenia nie będzie tłumaczeń bo w takim przypadku wina będzie oczywista.
Ktoś kiedyś tu napisał, że PSP jeździ tak a nie inaczej to informuje, że taki kierowca jeździ na własna odpowiedzialność. Będzie tego żałował gdyby musiał by się tłumaczyć w sądzie dlaczego nie używał sygnału dźwiękowego. W takim wypadku i tak by był na straconej pozycji.
jak to mówią może być kot na drzewie jeśli dyspozytor mówi wyjazd alarmowy to wyjazd alarmowy i nie ma dyskusji.
Dlatego jeżeli komuś coś się nie podoba to nie warczeć na strażaków tylko zwrócić się do sejmu o zmianę przepisów
Pozdrawiam
Przepisy są jasne.Chodzi tylko o to,że sygnały ostrzegają innych uczestników ruchu a ja mówię o sytuacji gdy nie ma innych pojazdów na drodze.W świetle prawa racja po stronie adwersarzy.Pytanie :co to jest empatia? Pzdr
Mi też wiele rzeczy się nie podoba, no ale cóż muszę się z tym pogodzić dlatego tu radzę to samo. Trzeba się pogodzić z tym , że jest tak a nie inaczej.
Wydaje mi się, że wyrażanie tu swojego zdania i podważania tego co robią w tym wypadku strażacy nic nie zmieni ponieważ trzymają się tego co jest ich obowiązkiem czyli przepisów.
To jest jak z jazdą samochodem dlaczego jeździsz cały rok na światłach a nie tylko w nocy bo takie są przepisy, dlaczego za przekroczenie danej prędkości dostaniesz mandat? bo takie są przepisy. Więc jak już mówiłem wcześniej niektórych rzeczy nie da się przeskoczyć tylko trzeba się do tego stosować mimo tego, że nam się to nie podoba
Nie dyskutowałbym,gdybym nie widział że można inaczej.W cywilizowanej Europie, pojazdy uprzywilejowane „hałasują” tylko gdy jest to niezbędne nawet w dzień,czy Tobie się to podoba czy nie.Zresztą w Pile też.Tylko w Kaczorach musi być inaczej…Uważam dyskusję za zakończoną bo i tak nie zrozumiesz o co mi chodzi. Pzdr
Eres dobrze wiem o co ci chodzi i wiem jak jest na zachodzie. Cenisz sobie spokój i ja to rozumiem. Niestety u nas w niecywilizowanym świecie wschodniej europy jest jak jest. Prawo jest inne niż na zachodzie, ale zawsze możesz zebrać podpisy i zwrócić się do sejmu z petycją o zmianę przepisów, dodam że jeśli nawet przyjdziesz z nia do mnie to ci ja podpisze A na chwilę obecną zalecam przeprowadzić się do piły 😀 jak nie patrzeć bliżej z stamtąd na zachód 😛
hahahaha nie mała dola hahahahahah. skoro są tu takie duże pieniądze to dlaczego ludzi gotowych nieść pomoc w takich jednostkach jest coraz mniej ??? Proste jest to nie opłacalne i wymaga dużo mobilności i zaangażowania:) Aaa a ekwiwalent bo tak to się fachowo nazywa wypłacany jest za godziny wyjazdowe tzn. tylko i wyłącznie za udział w działaniach ratowniczych. Nikt nie płaci za porządki wokół obiektu za odśnieżanie zimą koszenie trawy itp wszyscy robią to w czynie społecznym. Chciałbym dodać tak tylko dla jasności Gmina Kaczory ma najniższą stawkę „doli” w powiecie pilskim…
Taki efekt paleniem w piecach plastików.
Pozdrawiam wszystkich TRUJĄCYCH nie tylko siebie, ale i ludzi dookoła!
Alarm fałszywy ale pobudka prawdziwa!Temat poruszany już kilkukrotnie:dlaczego TYLKO OSP Kaczory w nocy,nad ranem,kiedy ulice puściutkie i nie ma żadnego ruchu używa sygnałów dźwiękowych?Żeby dodać sobie animuszu,odwagi,podnieść adrenalinę czy po prostu żeby wk….ć ludzi? Co mnie obchodzi, że OSP Kaczory jedzie do zdarzenia w środku nocy? Nie muszę o tym wiedzieć. Mam podziwiać Waszą odwagę,szybkość reakcji czy co jeszcze?Zapewniam,że skutek jest zupełnie odwrotny.Pierwsze,co ciśnie się na usta to….(raczej niecenzuralne).Uprzedzając tłumaczenia typu „wyjazd bojowy”chcę zapytać dlaczego PSP podjeżdża tylko na „kogutach” a nasi „bohaterowie” na pełnych „gwizdkach”? Przykładów jest więcej,to nie był incydent, a opinia jest nie tylko moja, ale także wielu osób z którymi rozmawiałem.Może ktoś weźmie pod uwagę głos śpiących w nocy ? Pzdr
Przeczytaj Eres sobie kiedy pojazd jest tzw. Pojazdem Uprzywilijowanym i jakie musi spełnić normatywy. Kolejna twa negatywna wypowiedź pod różnymi tematami. To Tobie się wydaję ze ulice są pusciutkie ale cóż zawsze się znajdzie niezadowolony.
To Twoim zdaniem PSP nie używa pojazdów uprzywilejowanych czy nie zna przepisów? Oni w nocy nie robią niepotrzebnego hałasu! W nocy zbliżający się pojazd widać nawet z kilku kilometrów,czy tak trudno włączyć „dźwięk” tylko aby ostrzec,jak robią to profesjonaliści? Raczej nie zrozumiesz….
Zgadza się,że to nie pierwsza moja krytyka w stronę OSP, ale za każdym razem mam nadzieję, że ostatnia.Niestety jak długo Wy będziecie się zachowywać jak ……, tak długo ja będę krytykował.Pzdr
Trafi Kosa na kamień sąsiedzie 😉
Nie interesuje mnie jak i co robi PSP, w sądzie w razie najgorszego nie będzie tłumaczenia że dźwięk był wyłączony a światła włączone. Pozdrawiam.
Doskonale rozumiem, że nie interesuje Cię co robi PSP.Jako przykład powiem, że polskiego Episkopatu też nie interesuje co mówi papież Franciszek. Po prostu wiedzą lepiej!
PS.
Jak już pisałem kiedyś,naprawdę szacun za to co robicie.Nie wszyscy byliby zdolni wykonywać tę pracę, a robić to ochotniczo to naprawdę zasługuje na uznanie. Jedynie te nocne wyjazdy… Pzdr